Tekst 43 z 255 ze zbioru: stopniowo
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2013-07-31 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3008 |

zagryzam chwile
słodka jest świeża krew
podana doustnie adrenalina
uwiera odlew twarzy
zgaduję że płaczę
ludzie patrzą zdziwieni
taki duży a
podają dłonie uściski
to co było nieistotne
nabrało znaczenia
grzebień z resztkami włosów
szczoteczka
przyjęło się żegnać ze smutkiem
a ja uśmiecham się jak głupi
to był dobry człowiek
wiem dokąd odszedł








oceny: bezbłędne / znakomite