Przejdź do komentarzyEpitafium dla taty
Tekst 40 z 65 ze zbioru: Ten świat
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2013-10-15
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3925


Kiedy przyjdzie następne lato,

Już nie będzie cię tutaj - Tato!


Nie zobaczę twej twarzy blisko,

Tylko we mgle, odległą jak wszystko.


Muszę oddać cię, powierzyć Bogu,

A wciąż trzymam na domu progu.


Gdy ktoś mówi, że ciebie nie ma,

Gromię wzrokiem i zmieniam temat.


Kiedyś wreszcie mój żal się przetoczy.

Spojrzę w głębię, zobaczę twe oczy.


Popatrzymy na siebie sto razy,

Zanim lato następne się zdarzy.


Zanim wspomnę cię tysiąckrotnie,

Znowu ciepłą ręką mnie dotkniesz.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wiersz piękny, aczkolwiek mnie kojarzy się on ze sposobem pisania przez dzieci. Czyżby to był świadomy zabieg? Ponadto wydaje mi się, że skoro słowo "Tato" napisano wielką literą, to również zaimki "ci" "ciebie", "tobie" należało pisać tak samo.
avatar
Bardzo emocjonalny wiersz. Strata zawsze boli i nawet pisanie też nie jest o tym łatwe.

Pozdrawiam :)
avatar
Powróci w ciszy, Pani Aniu, po długiej: bardzo długiej podróży... :(
Wzruszająco i pięknie; bez konwencjonalnego pocieszenia, za to z serdecznym uściskiem ręki.
avatar
tato mój kochany tato
nie zobaczę cię ni w lato
nie zobaczę w śniegi zimy
lecz po śmierci się ujrzymy
© 2010-2016 by Creative Media
×