Temat: szukam redaktora (4)
31 Gru 2020 o 11:09
Jeśli oferta aktualna, zapraszam na moje podwórko.

Szczęśliwego Nowego Roku ?
Temat: WESOŁYCH ŚWIĄT, PUBLIXO.COM :) (21)
24 Gru 2020 o 08:47
Wspierajmy, się kochajmy -
To przecież nie kosztuje -
Covidom się nie dajmy:
I dziadek Władek, i ciocia, wujek :)
Temat: Czarna lista - co to i z czem sie je (14)
13 Gru 2020 o 14:06
Co to je czarna lista?

Czarna lista - to je to, czego sie wstydzi i za co w te własne grzeszne piersi bije współczesny chrześcijanin
Temat: https://www.publixo.com/showcase/0/uid/4645 (6)
24 Lis 2020 o 23:06
Dotarł, dotarł ;-) Wprawdzie nie w takiej formie w jakiej go oczekiwałam :) wszak recenzję zamieściłam:

link
Temat: Zapytałki (3)
12 Lis 2020 o 04:08
Jeżeli poezja sama siebie zaczyna replikować, przestaje być sztuką.

Co innego, kiedy pojawia się takie literackie novum jak zapytałki. Congratulations :)

Ps. Kto to powiedział, że koniecznie musisz iść do przodu, bo kiedy stoisz w miejscu, to się cofasz?
Temat: https://www.publixo.com/showcase/0/uid/4645 (6)
10 Lis 2020 o 21:26
befana_di_campi napisał:
zingara napisał:
befana_di_campi napisał:
Tomik Ewy zamówiłam w Wydawnictwie. Jak zostanie mi dostarczony, to go przeczytam oraz zrecenzuję :) Bo warto promować naprawdę wartościową, ponieważ oryginalną literaturę :)))


dziękuję befano i ...(aż się boję)


Najpierw niech ten tomik do mnie dotrze... ;) A jak dotrze, to poinformuję :-)


I jak dotarł ten tomik? Bo niektórzy chcieliby poznać recenzję :)
Temat: Czy to jest literatura? (25)
08 Lis 2020 o 01:27
Befano, znowu świetne opracowanie i wyłuszczenie wniosków, jak zakłamane Niemcy, obrońca demokracji w wielu krajach, wysyła gaz pieprzowy do tłumienia demokratycznych demonstracji, w Chinach, Singapurze, Somalii, Ukrainie, Egipcie i innych krajach. To się nazywa super narodowa bezczelność niemieckich faryzeuszy, ale są też dobre wiadomości.
Gigant aspirynowy, Bayer, olbrzymi koncern chemiczny, zakupił w Ameryce fabrykę produkcji nawozów, między innymi roundupu, od Monsanto, a teraz musi bulić prawie 11 mld dolarów odszkodowań, bo wpłynęło 100000 pozwów ludzi chorych na raka w wyniku działania tego chwastobójczego środka.

Niemcy w gazie byli zawsze dobrzy... znani są z cyklonu B, ale płacić za skutki nie chcą i udają przyjaciela, wichrzą sytuacje polityczną w Polsce, żeby jak najdalej odsunąć wizję reparacji wojennych, które się należą nie tylko Polsce, dlatego tak na rękę jest im opozycja w POlsce, bo PO bez mrugnięcia okiem daruje Niemcom te reparacje. Najważniejsze, że PółTusk na ponad 20000 euro miesięcznie, a Polska niech zdycha.

Oto link na poprawę nastroju, czyli chwastobójcza sprawiedliwość dziejowa.

link
07 Lis 2020 o 13:43
befana_di_campi napisał:
befana_di_campi napisał:
"Nie będzie nam Niemiec...pomagał"

przeczytałam przed chwilą u nadproducentki słów.

Zatem: po raz kolejny zadaję pytanie: "Czy to naprawdę jest literatura" i jakiego rodzaju literatura?

Bo w Vaterlandzie wymienionej, to na podstawie ostatnich statystyk wygląda mniej więcej tak:

link

Ten "Niemiec" pomógł nam już raz: 1939-1945; ten "Niemiec" do tej pory nie uiścił się z reparacji wojennych, nie mówiąc o milionach zabitych, przesiedlonych, do tej pory tłamszonych [przykładowo "Wolne Miasto Gdańsk" plus polskojęzyczne przydupasy tego "Niemca"].
Ten "Niemiec" puścił teraz ową propozycję jak niezobowiązujący sygnał SMS-a, ale cierpiąca na słowotoczność autorka momentalnie popisała się ochoczo na literackim Forum tym, czego raczej powinna się wstydzić.

Od dosłowności się wstrzymam, eufemizmu nie dobiorę...

"Niemiec" niech zajmie się sobą i swoim lukratywnym eksportem gazu pieprzowego do krajów, w których są łamane prawa człowiekas.

Gdyż w czym jak w czym, lecz w gazowaniu jest on - "Niemiec" - mistrz nad mistrze; Faust przy nim to skrzacik ;-)


Na potwierdzenie:

link

Jeszcze uzupełnia proniemiecki RMF24:

link
07 Lis 2020 o 13:28
befana_di_campi napisał:
"Nie będzie nam Niemiec...pomagał"

przeczytałam przed chwilą u nadproducentki słów.

Zatem: po raz kolejny zadaję pytanie: "Czy to naprawdę jest literatura" i jakiego rodzaju literatura?

Bo w Vaterlandzie wymienionej, to na podstawie ostatnich statystyk wygląda mniej więcej tak:

link

Ten "Niemiec" pomógł nam już raz: 1939-1945; ten "Niemiec" do tej pory nie uiścił się z reparacji wojennych, nie mówiąc o milionach zabitych, przesiedlonych, do tej pory tłamszonych [przykładowo "Wolne Miasto Gdańsk" plus polskojęzyczne przydupasy tego "Niemca"].
Ten "Niemiec" puścił teraz ową propozycję jak niezobowiązujący sygnał SMS-a, ale cierpiąca na słowotoczność autorka momentalnie popisała się ochoczo na literackim Forum tym, czego raczej powinna się wstydzić.

Od dosłowności się wstrzymam, eufemizmu nie dobiorę...

"Niemiec" niech zajmie się sobą i swoim lukratywnym eksportem gazu pieprzowego do krajów, w których są łamane prawa człowiekas.

Gdyż w czym jak w czym, lecz w gazowaniu jest on - "Niemiec" - mistrz nad mistrze; Faust przy nim to skrzacik ;-)


Na potwierdzenie:

link
07 Lis 2020 o 13:16
"Nie będzie nam Niemiec...pomagał"

przeczytałam przed chwilą u nadproducentki słów.

Zatem: po raz kolejny zadaję pytanie: "Czy to naprawdę jest literatura" i jakiego rodzaju literatura?

Bo w Vaterlandzie wymienionej, to na podstawie ostatnich statystyk wygląda mniej więcej tak:

link

Ten "Niemiec" pomógł nam już raz: 1939-1945; ten "Niemiec" do tej pory nie uiścił się z reparacji wojennych, nie mówiąc o milionach zabitych, przesiedlonych, do tej pory tłamszonych [przykładowo "Wolne Miasto Gdańsk" plus polskojęzyczne przydupasy tego "Niemca"].
Ten "Niemiec" puścił teraz ową propozycję jak niezobowiązujący sygnał SMS-a, ale cierpiąca na słowotoczność autorka momentalnie popisała się ochoczo na literackim Forum tym, czego raczej powinna się wstydzić.

Od dosłowności się wstrzymam, eufemizmu nie dobiorę...

"Niemiec" niech zajmie się sobą i swoim lukratywnym eksportem gazu pieprzowego do krajów, w których są łamane prawa człowiekas.

Gdyż w czym jak w czym, lecz w gazowaniu jest on - "Niemiec" - mistrz nad mistrze; Faust przy nim to skrzacik ;-)
31 Paź 2020 o 12:08
befana_di_campi napisał:
Polityki na PubliXo ma nie być?

link

Padło konkretne nazwisko; zgłosiłam zatem Administracji do wykasowania.


Podstawa: link
31 Paź 2020 o 12:02
Polityki na PubliXo ma nie być?

link

Padło konkretne nazwisko; zgłosiłam zatem Administracji do wykasowania.
22 Paź 2020 o 11:19
emiliapienkowska napisał:
Odklejmy się od komentowania komentarzy pana Kazia, cioci Gosi czy Zdzisia X. - i wróćmy do meritum, a więc do postawionego przez szan. Pytającą pytania.

Brzmi ono:

Czy to jest literatura?

Moim zdaniem, owszem, jak najbardziej JEST.

Dlaczego?

Ponieważ ta literatura na całym świecie to:

1. teksty użytkowe ORAZ
2. beletrystyka.

Z punktu widzenia teorii dzieła literackiego wszystkie twory mówione (np. wykłady), śpiewane (np. pieśni żałobne) czy pisane (np. recenzje) są literaturą.


Zajrzałam do "genezy" swojego wątku, aby przypomnieć sobie o co w nim tak naprawdę chodzi?

A literatura, pani Emilio, to niekoniecznie permanentne wyrzucanie z siebie słowotocznych, nie zawsze gramatycznych fraz jedynie po to, żeby "kłapać" aby kłapać niczym w jakim maglu lub u inszego fryzjera.

Kiedyś prowadzili podobne dywagacje etatowi kolejkowi stacze w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku.
Bo "buzująca wyobraźnia" wcale nie musi iść w parze z artyzmem słowa oraz twórczą kreacją.

link

P.S. Widać, pani Emilio, że nudzi się pani najwyraźniej...

:-D :-D :-D
22 Paź 2020 o 09:55
Odklejmy się od komentowania komentarzy pana Kazia, cioci Gosi czy Zdzisia X. - i wróćmy do meritum, a więc do postawionego przez szan. Pytającą pytania.

Brzmi ono:

Czy to jest literatura?

Moim zdaniem, owszem, jak najbardziej JEST.

Dlaczego?

Ponieważ ta literatura na całym świecie to:

1. teksty użytkowe ORAZ
2. beletrystyka.

Z punktu widzenia teorii dzieła literackiego wszystkie twory mówione (np. wykłady), śpiewane (np. pieśni żałobne) czy pisane (np. recenzje) są literaturą.
22 Paź 2020 o 09:25
emiliapienkowska napisał:
Wobec tego powiem to inaczej:

żeby odpowiedzieć na pytanie wiodące /Czy to jest literatura?/, trzeba się udać nie do chiromanty, nie do Kowalskiego, nie do pani Ziuty, a do... literaturoznawcy?


Niektórzy tymi "literaturoznawcami" są, tylko się tym nie chwalą; inni z kolei nie muszą być nimi wcale. Wystarczy wyłącznie zdrowy rozsądek czytato-pisatego ;-)

No ale przedmówczyni włożyła sobie kolejny gwóźdź pomiędzy cegły i z lubością nudzącego się "swawolnego Dyzia" wydłubuje murarską zaprawę. Bo może Admin zaproponuje jakieś nowe wyróżnienie? Na przykład na portalową (nad)aktywność, z której akurat wynika to, że nic nie wynika ;-)
22 Paź 2020 o 07:28
Wobec tego powiem to inaczej:

żeby odpowiedzieć na pytanie wiodące /Czy to jest literatura?/, trzeba się udać nie do chiromanty, nie do Kowalskiego, nie do pani Ziuty, a do... literaturoznawcy?
21 Paź 2020 o 23:49
emiliapienkowska napisał:
Jak się okazuje, tu wcale nie chodzi o rozważania, czym jest literatura (patrz zapodany temat). Żeby się kompetentnie wypowiadać, trzeba mieć przede wszystkim kompetencje, czyli w tym przypadku znać teorię dzieła literackiego. Bez tego ani du-du :(


A jużci, "kompetentne kompetencje"...

:-D :-D :-D
20 Paź 2020 o 17:32
Jak się okazuje, tu wcale nie chodzi o rozważania, czym jest literatura (patrz zapodany temat). Żeby się kompetentnie wypowiadać, trzeba mieć przede wszystkim kompetencje, czyli w tym przypadku znać teorię dzieła literackiego. Bez tego ani du-du :(
Temat: XLVI Ogólnopolski Konkurs Poetycki Jesienna Chryzantema (1)
06 Paź 2020 o 14:35
w tym roku również serdecznie zapraszamy osoby, które nie ukończyły 35 lat
do udziału w już 46. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego "Jesienna Chryzantema" .

Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest nadesłanie – dostarczenie zestawu 3 wierszy.
Prace konkursowe prosimy nadsyłać do 19 października 2020 R.

Pełny regulamin znajduje się na stronie: link

Nagrody finansowe.
Temat: Projekt w esperanto (2)
25 Wrz 2020 o 14:53
Hmmm... trudne pytanie.

Sienkiewicz jest znanym na świecie noblistą, tłumaczonym na wszystkie popularne języki, więc nie będzie Panu lekko.

Ale... nie święci garnki lepią!

Archaizacja tłumaczonego języka nie musi być przeszkodą nie do pokonania. Tłumacz może zastosować omówienia, paralele znaczeniowe, porównania, własne neologizmy, metafory - jest cały arsenał środków poetyckiego wyrazu.

Proszę się nie zniechęcać. Ja swój przekład "Rodu Gołowliowych" pisałam całymi latami.
© 2010-2016 by Creative Media
×