Przejdź do komentarzyobyczaje
Tekst 89 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2014-12-22
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń2226

w okruchach spojrzeń 

znaczenia przybierają na sile 


noc wybrzusza się w kakofonii świateł 

chcę być lepszy zniżam głos 

zaciskam krawat 

na doprasowanym podniebieniu 


przywracasz mnie losowi 

z bielą dłoni wydaję się mniejszy 

o starą jaźń zużyte zmysły 


czy mogę się pożegnać 

bezbronny jak drzewa zimą 


sięgam po świeżą gazetę 

czytam do góry nogami 

udaję 

bo przecież nie znam przyszłości


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×