Przejdź do komentarzySzymon Słupnik
Tekst 62 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2015-01-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń4007

Szymon Słupnik


Szymon Słupnik w Starym Słupnie

spadł ze słupa, więc go łupie.

Teraz dla kurażu

popija w garażu.

Tu bezpieczniej niż na słupie.

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Na pewno bezpieczniej! Swoją drogą zawsze mnie fascynowali słupnicy.
Świetny limeryk.
avatar
Doskonała, limerykowa gra słów!

:)
avatar
Dziękuję bardzo.

A gdyby dłużej
siedział na tym słupie,
to wówczas wszyscy
mieli by go w ...
avatar
Znam miejscowość Słup-Młyn, nie wiedziałem, że jest też Stare Słupno :)

Natomiast w garażu
nie wadzi nikomu,
póki się kurażem
leczy po kryjomu.

Gorzej, gdy swym autem
z garażu wyjedzie,
wtedy wszystkie kury
sąsiadów są w biedzie.
avatar
Dziękuję Hardemu za twórcze rozwinięcie wątku.
avatar
Jakieś trzydzieści lat temu pewien kandydat na pustelnika słupnika próbował pomieszkać na słupie w polskich Karpatach. Wytrzymał trzy dni, aż przyszła burza i przelała go do szpiku kości. O wiele łatwiej jest słupnikować w Syrii niż w Polsce.
Limeryk jest fajny.
Pozdrawiam.
avatar
Na pewno popijał na stojąco, bo go bolała ta część
ciała.Limeryk mi się podoba.
Ciekawi mnie kto to są "słupnicy",którymi się tak
fascynuje lilly.
avatar
Pijam se w garażu
Zawsze dla kurażu -
Taki ze mnie śmigły rydz,
Że ze strachu nie wiem nic.
© 2010-2016 by Creative Media
×