Tekst 28 z 32 ze zbioru: W miesiącach rozkwitających hiacyntów
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2015-02-13 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3284 |

Niebo do rąk się nachyla
i od podnóży śpiewa Wetlina
zimnym sperlonym powietrzem
Cisza – nie – cisza -
głosem umarłej trombity
słonecznie do wstania podrywa
złote podbiały – jeszcze bez liści








Co za super interpretacja!
oceny: bezbłędne / znakomite