Tekst 29 z 131 ze zbioru: Fobie filie
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2015-07-01 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2108 |

sąsiedzi znów wybierają papieża
stwierdzam z nadzieją
że to jeden z ostatnich razy
kwiecień przywitał się chłodno
i zagwizdał po dachach na zimę
by przyszła jeszcze na chwilę
ale żart mu nie wyszedł
modlitwy do drew z pogorzelisk
mamroczą się same pomiędzy
szurającymi butami a breją
wśród nagich bezwstydnych drzew
wyuczone pokłony strugane ze znaków
na krawędzi jutra przy lampce
jeszcze raz skrupulatnie przeliczę
masując palcami po skroni
wtrącone dziurą w brzuchu
marne trzy grosze skarg
2015.04.01/02








oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite