Przejdź do komentarzyNie ma to jak broszka...
Tekst 234 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2015-12-11
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2393

Cna małolata z wioski Mściwuje, 

chłopców na co dzień tak bajeruje. 

Nieważne, że cycki groszki, 

kiedy większa radość z broszki. 

Tak mówiąc szczerze mnie przekonuje.

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
:))) Tak jest, broszka bije na głowę, gdyż "w sprawie groszków":

Tuli głowę do poduszki
(a poduszka jest w kwiatuszki),
- lepsze będę mieć cycuszki!
Jak marzyła, tak zrobiła.
Plastikowe ma wydmuszki ;)

*(wierszyk przyszedł mi do głowy z wczorajszej pewnej rozmowy ;) )
avatar
Cnotliwe kumoszki
uwielbiają broszki,
optymista kocha,
gdy pokaźna brocha.
avatar
Nie moja broszka:p
avatar
Broszek ostatnio jak grzybów po deszczu;)
avatar
Taka moda.
avatar
Z broszką małolatka
niezła chłopców gratka
© 2010-2016 by Creative Media
×