Przejdź do komentarzyWakacyjne deja vu nauczycielki
Tekst 9 z 69 ze zbioru: Fraszkolubnik
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2011-08-30
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3690

Wakacyjne deja vu nauczycielki


Kiedy przychodzi sobota,

już cię nie budzi ochota

na leżenie długie w pościeli

aż do niedzieli...


Masz do wyboru: szybko wstać,

otworzyć okna, wywietrzyć świat,

napić się kawy, niech obudzi...

Potem do ludzi!


W sklepie klientów niewielu

kręci nosami bez celu;

że im się wcale nie opłaca,

że marna płaca.


Chcesz przejść tuż obok, no i cóż?!

Znów słowa słyszysz: - Wakacje już?!

Jeszcze cię konwersacja czeka;

nie minie człowieka!


Od dawien dawna, co roku

musisz tłumaczyć wszem, wokół...

Już masz wrażenie deja vu:

WAKACJE?! TAK! ZNO-WU!!!

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wszystko chyba (a więc także praca i wakacje) ma swoje dobre i złe strony, z tym że (no właśnie) najwięcej i tak zależy od samego człowieka.
avatar
Kiedyś też tak miałam, niestety"źli ludzie" zmusili mnie do zmiany zawodu:(
Świetny wiersz:)
avatar
Nauczycielskie deja vu w czasie wakacji i ferii zimowych:

dalsza praca z dziećmi i młodzieżą na obozach harcerskich, koloniach i półkoloniach.

Za mojej pamięci z pensyjki w szkole nie dało się utrzymać rodziny za Chiny. Dzisiaj być może jest z tym lepiej.

Jest lepiej, Kochani? Czy dalej trzeba brać nadgodziny i latem zajmować się tym, czym się zajmowało przez cały rok szkolny?
avatar
Oto prawidłowa pisownia
#Déjà vu#
© 2010-2016 by Creative Media
×