Przejdź do komentarzyMiędzy Kirke a Charybdą
Tekst 90 z 213 ze zbioru: międzyczas
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-01-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1932

może nawet miałbym powody,

żeby oddychać wodą.

wchodzić w żyły jak drag

i patrzyć kiedy otwierasz oczy.

wytarzać się w tobie jak pies.

potem czekać na plaży

kiedy wypływasz na brzeg

i czołgasz się w moją stronę,

jak wiersz nienapisany

w pustej butelce natchnienia.




https://youtu.be/Eij1CIcx04E

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo interesujący,ambiwalentną współczesnością nasycony klimat wiersza,metafory i skojarzenia.
avatar
no widzisz knoedel sir-pieski wszystkie są jednakowe,ale nie wszystkie mają pieskie życie,wiersz nastraja do lata a nie do zimy.oglądaj pieski celebrytów,to zobaczysz jak im się wiedzie,co jedzą i jak są ubrane:-)pozdrawiam
wiersz bezbłędny.:-))))
avatar
a 200 rozum postradałeś???oceniasz jeden wierszyk rodem z drugiej ławki i z pierwszej klasy szkoły podstawowej tak samo jak knoedla(nie wymieniam nicków)z grzeczności!
© 2010-2016 by Creative Media
regulamin | kontakt | RSS nowe teksty | RSS nowe komentarze
×