Tekst 64 z 232 ze zbioru: Garb
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2018-03-25 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2180 |

Ukrzyżuj ukrzyżuj krzyczeli
Kapłani i ich zwolennicy opłaceni
I ci co nie rozumieli dlaczego i kogo
Zebranym na placu udzielił się krzyk
I wnet prawie wszyscy wołali
Ukrzyżuj
Wobec czego Piłat rozłożył ręce
Wtedy wyciągnęli dziecko
Za pomocą szczypiec i haków
Wyssano te drobne szczątki
Z brzucha matki
Chrystusa maleńkiego
We krwi całego
W ręcznik papierowy owineli
By nie zmartwychstał
Spalili








oceny: bezbłędne / znakomite
masz talent
oceny: bezbłędne / znakomite
wiele żywych zadeptali
bab swych nie pytali
na tej powrotnej fali
Dobrze wiedzieli, że Jezus wcale nie zabraniał płacić podatków. Uczył czegoś wręcz przeciwnego . A jeśli chodzi o zarzut, że podawał się za króla, to Piłat szybko zorientował się, iż stojący przed nim człowiek nie stanowi dla Rzymu żadnego zagrożenia. Oznajmił: „Ja nie znajduję w nim żadnej winy” . I do końca rozprawy nie zmienił zdania.