Przejdź do komentarzyKobiszon
Tekst 2 z 3 ze zbioru: takie tam
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-07-19
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1267

/ostatnio pożądam. ciebie dziewczyno –  

lecz ty tak bardzo nienawidzisz kobiet /  


drżę gdy czytam twoje wiersze,  

ale nie myśl że się podniecam,  

kiedy krystalizuje się  

obraz namalowany mewim piórem 


utrwalam na bezludnej wyspie,  

gdzie tylko tubylcze małpiszony składają hołd

pragną zostać atramentem 


pieścić białe kartki  

- spalają się same w sobie.  


więc wybacz mi, że nie potrafię ślinić się 

do wierszy - są niczym niechciane nasieni


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Myśląc obrazami, to dzięki temu wierszowi wytypowałam - poniekąd niechcący - jedną z wierszujących psycholożek...

;-)
avatar
Świetny wiersz, z pazurkiem. Bardzo mi się... :)
avatar
Dziękuję dziewczynki miłego wieczoru
avatar
Kobiszon - patrz nagłówek - to identycznie jak małpiszon epitet nacechowany pejoratywnie; przyłatany do człowieka /płci żeńskiej/ zawsze wyłącznie ośmiesza i publicznie degraduje.

Jeżeli tym kobiszonem jest tak właśnie - na wielkim forum - napiętnowana tym słowem poetka, to strzegł ją Bóg i wszyscy święci anieli!
avatar
Zastanawiają końcowe wersy, których adresat NIE MA twarzy, jest bezosobowym "ty":

wybacz, że nie potrafię ślinić się do wierszy.
są niczym niechciane nasienie.

(porównaj końcowy apel "jakiejś" poetki do "jakiegoś" kobiszona? kobiszona do czytelnika? czytelnika do kobiszona? kobiszona do poetki?)

Relacja

kobiszon-odbiorca - kobiszon-poeta

to gra sił, w której 1. skrzypce zawsze gra ten pierwszy. To uliczna gawiedź wręcza nagrodę /i zgniłe jaja/ publiczności
© 2010-2016 by Creative Media
×