Tak, podana dłoń to dobra moneta i twarda waluta.
Podoba mi się ta mini.

O czymś zapomniałam.

Siła dźwigania większa od siły spadania;)pozdrawiam, Gruszko:-)

Mam wrażenie, może złe, ten utwór powinien skończyć się na pierwszej strofie. Reszta jest ględzeniem.

Witajcie Arsene i Bartymeuszu :-), fajnie, że zaglądacie.

Fakt, ględzę...ale tekst powstał w wyjątkowych warunkach, kiedy moim największym wrogiem byłam sama ja.
Pozdr.

Angelo, nie wiem czemu, ale największe bitwy toczymy właśnie ze sobą, pozdr.

Szkoda, że tak rzadko podajemy sobie pomocną dłoń. Bo o tym mowa w tej miniaturze.

Ręka, podawana wszystkim na powitanie każdego dnia - niestety, niestety - to wcale nie to samo :(

Nie wspieramy się w ogóle

Dlatego tych galerii wszędzie jest jak na lekarstwo