Przejdź do komentarzyZamek błyskawiczny
Tekst 40 z 50 ze zbioru: Dzień dobry noc
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-09-11
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1200


utkwiłam w sobie.  

lustra nie pokazują postaci 

na polanie gdy brakuje słońca.  


kolejna doba skrywa szelest, 

wytworzone cienie rodzą słowa: 

spójrz przed siebie, jakież jest to proste, 

wystarczy wziąć akwarele i domalować oczy,  

usta  


i palce, by mogły wskazać drogę do edenu.  

tam jest ślad pisma i nie kończąca się droga, 

mimo że wiedzie przez łąki, bagna. 


przymknij powieki, wycisz się: 

zobaczysz nie tyko popiół  

roziskrzony o świcie 


zaśpiewają skowronki  

lub ich zbłąkane dusze  

- dla nas pozostanie wyrwana kartka  

bo spisane frazy wytarmosi wiatr,  

rzuci gdzieś pod opuszczony dom  


który zgnije razem z płotem.


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo ładne zestawienie cech osobowości z symboliką domu, natury i oczekiwaniami. To wszystko poprzetykane nutą nadziei, która oczekuje działania i wyjścia z życiowego impasu. Czasami tak bywa… jak z przegraną partią szachów. Nie trzeba czekać po szachu na - mat, lecz przewrócić wszystkie figury i ustawić znowu w pozycji game... over.


Mam wrażenie, że imiesłowy przymiotnikowe i czasownikowe piszemy łącznie z partykułą "nie".

Niekończąca.

Poza oczywiście przeciwstawieniami, jak: "nie kończąca się droga, ale rozpoczynająca".

Ale to wcale wartości wiersza nie umniejsza.

:)
avatar
dziękuję poprawię, nie ma tutaj edycji a szkoda :(
© 2010-2016 by Creative Media
×