Globalna rodzina

Jak żyje się w globalnej rodzinie, to wiemy

Zwycięstwo pokoju jakże nas urzeka

Niezwykłe bo słońce odsłania jak knujemy

I w każdym zakątku na porządek czeka

Inna przestrzeń przyjaciela i inna wroga

Stopa na obcym terenie – wojny wątek

Walka mroku ze światłem jest nie unikniona

I pokój w świetle ma swój zdrowy początek

W relacjach z ludźmi wkradły się słup wraży

Została odjęta nam uczta przy stole

Ciemność zakuta w arsenał stoi na straży

Byśmy cierpieli nie kochając pachole

Jest grunt pod nogami w walce jego utrata

Jeśli wyłania się dobro światłość prawda

To warto; bo wschodzące zboże wszystkich zbrata

Na stole chleb żywota obudzi cuda

_______________________________________

Kiedy tak się nie dzieje to wiemy dlaczego

Bo będąc daleko od ognia żywota

Ani nocy nie przemieni ni dnia tamtego

Miłości brak siły co otwiera wrota