Przejdź do komentarzyOlśnienie starego
Tekst 120 z 170 ze zbioru: wiersze okolicznościowe
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2019-01-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1298

Olśnienie starego


Nagle uświadamiam sobie,

Żem dla wszystkich kłopotem.

Niewiele umiem zrobić,

A ile przy mnie, roboty...

Może lepiej, legnę pod płotem...


  Spis treści zbioru
Komentarze (9)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czyli, starość to trwoga. A przecież "wesołe jest życie staruszka". Ech, życie tak trudno cię zdefiniować.
avatar
Zaczynamy od potrzeby troski, później troszczymy się i zataczamy koło, by znowu troski potrzebować.
avatar
Masz rację, wesołe jest życie staruszka zdrowego, bogatego,podchmielonego, z zagranicznego wojażu,albo od lubej,jeśli taką ma, wracającego...O ile skutkują,leki, przepisane przez doktora kontaktu pierwszego...Ale to tylko skrawek wiedzy o staruszkach...
avatar
...a może, coś w tym jest, że całym swoim życiem pracujemy na spokojną starość. Karma wraca.
avatar
Szanowna gruszka ujęła prakatyczny aspekt życia, pomagających sobie wzajemnie, pokoleń. Tak to jest, młodzi potrzebują starych, starzy, potrzebują młodych i tak to się zazębia, niemal jak w doskonałej maszynie... A życie, jakie jest, wiemy, nie zawsze poetyckie, jak byśmy chcieli...
avatar
Dobre choć zimne wersy
avatar
Stary zdarty dziad komu potrzebny?

Wiem, o czym mówię, bo sama od dawna

szurając z łat zdartym kapcem
wysiadam na każdej w parku ławce

Ps. Sursum corda!
avatar
Legnę pod płotem,
By nie być potem
Nikomu kłopotem :(
avatar
Sama esencja, niestety gorzka.Żeby chociaż zawsze mogła być godna...Pozdrawiam serdecznie - zatroskana juz także...
© 2010-2016 by Creative Media
×