Przejdź do komentarzyGwiazda
Tekst 2 z 3 ze zbioru: Czy finisz, czas zacząć?
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2019-05-13
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1060

Gwiazda


Byłeś tym kiedyś,

Kim chciałeś,

O czym zamarzyłeś,

Spełniałeś w postaciach,

Przeróżnych.

Nawet nierozważnie,

I wiele traciłeś. Na

Przeciągach różnych,

Co niczym huragany,

Zamiatały po drodze,

Co chciały.

Ale nie na

Tyle, by chociaż przez chwilę,

Zwątpić w swoją gwiazdę,

Która tylko jedna...

Choć najdalsza, to twoja,

Sercu, duszy, bliska.

I widzisz, jak błyska,

Po nocach bezchmurnych,

Prosto w ciebie mierzy,

Z dalekich rubieży,

Miliardów trylionòw, lat

Świetlnych.

I ciągle się zbliża, gdy inne,

Gdzieś się oddalają, może nikną...

A ta jedna, Ona, ta twoja

Wyśniona, z którą się połączysz,

Na przestworzy łąkach, gdy skończysz

Ten finisz podniebny, choć nie wiadomo,

Komu on potrzebny,

Tylko ona,

Ona,

Leci,

Tylko

Po co?

By uderzyć?

W ciebie

Trafić?

Byś przestał

Się wciąż,

Niedojdo,

Gapić

I gryzmolić...

Może.

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dzięki, drogi Arsene, za życzliwą uwagę. Ale czy dwuznaczne, nie jest jednak lepsze od wieloznaczne, a więc jeszcze, nie najgorsze, na tej zwichrowanej skali, nieskończonych znaczeń? ..
© 2010-2016 by Creative Media
×