Przejdź do komentarzyOj, kostucha
Tekst 3 z 3 ze zbioru: Czy finisz, czas zacząć?
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz / poemat
Data dodania2019-06-24
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1047

Oj, kostucha


Oj, kostucha, kostucha!...

Jeśli już, zbyt blisko

Siedzisz, i mnie słuchasz ,

To posłuchaj, co Ci, rzekę!

- Na razie spływaj, i to daleko!

I to już! Tam, hen, za rzekę!

Ja ci to ręczę, że nie uciekę...

Ale bądź bardziej cierpliwa,

A będziesz więcej szczęśliwa.

Co ci po osiemdziesięciolatku,

Marnym. Chociaż do stówy, poczekaj...

A potem, pogadamy, może jeszcze

Oboje, cokolwiek ugramy

I razem hukniemy, jak z armaty

- Huraaa!!!

My są razem dwa! Kostucha i ja!

Kto nas słyszy, niech, słucha!

Tu Alf i Kostucha, Kostucha i Alf,

Jakże dobrana para! Nareszcie!

Ale nie za wcześnie! Nie można

Ważnych spraw załatwiać zbyt boleśnie!

Co dłużej dojrzewa, lepiej się miewa,

Także w zaświatach. Jestem już prawie

Twoim bratem, więc cierpliowości,

Przynajmniej, do mojej stówy...

A potem mnie osłuchasz

I zdecydujesz, mam nadzieję,

Że wtedy nie zrejteruję, lecz

Ci może bardziej zaufam,

Aniżeli teraz,

Ech, nie rób tej miny...

Przecież się tylko bawimy...

W Ciebie i mnie,

By się trochę

Lepiej, poznać.

Bo czas, tak

Szybko...




  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×