Przejdź do komentarzyWspomnienie
Tekst 5 z 7 ze zbioru: pogłosy
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2019-11-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń881

Wspomnienie

Wspominam z nostalgią te wspaniałe lata

Gdy pierwszego września ładnie ostrzyżony

W granatowym fartuszku z tarczą na rękawie

Szedłem dumny do mojej ukochanej szkoły


W tornistrze piórnik drewniany

W nim dwie stalówki obsadka

Pięćdziesiąt groszy schowane

Na oranżadkę od dziadka


Dziewczyny w końskie ogony

Lub warkoczyki czesane

I Panie  nasze Panie

Wtedy naprawdę kochane


Szlaczki robione w zeszytach

Kleksy żyletką skrobane

I atramentowe palce

Po szkole tarte o kamień


I wszystko było tak piękne

Że dzisiaj jeszcze łzę ronię

Część mojej klasy odeszła

Ale ją kiedyś dogonię


Nikt nam tych lat nie zabierze

Nic  nie zasłoni nam słońca

W nas jest ta magia z dzieciństwa

I będzie z  nami do końca




  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ławka z pochyłym pulpitem,
z szklanym kałamarzem,
Danka nad swoim zeszytem
chuda jak ździebełko,
nasi zacni bakałarze,
"mędrca oko i szkiełko"...
avatar
Jak miło przyłączyć się do tych wspomnień :) Z przyjemnością i podobaniem :) Pozdrawiam :)
© 2010-2016 by Creative Media
×