Przejdź do komentarzyFilm z delegacji
Tekst 30 z 30 ze zbioru: Bajerrra!
Autor
Gatunekobyczajowe
Formaproza
Data dodania2020-04-05
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń957

FILM Z DELEGACJI

W październiku pojechaliśmy w delegację do Łasku. Nie udało się tego zrobić w jeden dzień, zajęło nam to trzy dni.

W poniedziałek, w pracy, Grzesiek zapytał: Widziałeś ten film z delegacji?

Nie, nie widziałem, ale chętnie bym zobaczył. Co tam jest na tym filmie?

Śpisz pijany na kiblu. Łazisz pijany na golasa po hotelu…

A masz ten film? Chętnie bym go zobaczył. ( Bo pamiętałem, że nic takiego nie miało miejsca. Piliśmy, owszem, ale ja akurat niewiele. Nie tyle, by się tak uwalić.)

Nie, nie mam, teraz go w dyrekcji oglądają. Ale Piotrek go widział.

I Piotrek kiwa głową, że tak,

Te dialogi trwały chyba ze dwa tygodnie. Grzesiek nigdy filmu ze sobą nie miał, ja zawsze chętnie chciałem go zobaczyć. A potem jakoś Grzesiek przestał powtarzać ten dowcip.

W styczniu Grzesiek wrócił do dialogu o filmie. Widziałeś ten film?

Nie ale chętnie bym zobaczył. Masz go?

Nie, oddaliśmy go Owsiakowi na licytację.

Co za pomysł! Licytowalibyście taki film w Owsiakowej akcji?


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×