Małżeński dialog

- Franku, czy ty jeszcze mnie kochasz?

- Oczywiście, Geniuchna, że ciebie kocham i to nawet bardzo.

- A nie będziesz mnie zdradzał?

- Nigdy, Geniuchna, nigdy.

- A zawsze będziesz mi oddawał wszystkie pieniądze i nie będziesz chodził na żadne meliny?

- Geniuchna, wszystkie pieniądze jak zwsze będę ci oddawał. Zresztą sama mi je podbierasz.

- Franiu, a nie będziesz wiecej pił wódki?

- Oczywiście, że nie będę (- Ale mniej też nie - pomyślał).

- Franiu, a czy ty oddałbyś za mnie życie?

- Oczywiście, Geniu, że bym oddał. Na pewno bym oddał, bo co to k... byłoby za życie.