Tekst 185 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
Autor | |
Gatunek | proza poetycka |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-07-31 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1177 |
To nie tylko
A jeżeli te wszystkie tęczowe flagi rozwieszone
Na syrenie warszawskiej
I na pomniku Jozefa Piłsudzkiego
Nie są tylko ideologią
Ale szambem zatruwającym Wisłę
To my Polacy
Jak kryształ wody w Wiśle
Bronimy się przed wpadającą gnojówka
Nie chcąc stracić światła
I nie dać się wchłonąć przez ciemność
Jeżeli dalekie kraje
Potrafią postawić barierę
Dla wylewającego się szamba
To czy będziemy czekać
Aż wyleje się na cały kraj
Byśmy podjęli walkę z nową odmianą
Koronawirusa lgnącego ku zgubie
oceny: bardzo dobre / przeciętne
Po drugie - proponuję choć spróbować spojrzeć na świat oczami tych, którzy nie potrzebują boga, do tego, by być dobrymi, pełnymi miłości do bliźniego ludźmi...
Ps. Moim zdaniem, powielanie pustych piso-kościenych sloganów bez uprzedniego przeanalizowania problematyki każdej mniejszości, będącej oczywiście częścią NARODU POLSKIEGO, jest swego rodzaju ograniczeniem intelektualnym