Przejdź do komentarzyPrzestrzeń negatywna
Tekst 122 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2020-08-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń870
Wysłany: Dzisiaj 23:35   Przestrzeń negatywna  
zabawa w wyżeranie obrazu: ogień 

rozlany na płótnie. pejzaże malowane lawą 

płynnymi kamieniami 


przykładamy się, nieraz praca nad jednym 

dziełem zajmuje rok, albo i dłużej 


trzeba włożyć wiele wysiłku, strawić 

dni, całe noce 

by efekt końcowy był co najmniej 

zadowalający: z konturów bez trudu 

dało się wyczytać nowe miasta 

zobaczyć idących po ulicach 

transparenciarzy, wolno sunące czołgi 

(nie myśl o konfrontacji, jest nieunikniona 

ale będzie mieć miejsce na n-tym planie 

poza tym 

- kogo obchodzą wybite szyby 

przewrócone kosze na śmieci 

parę napisów wjeżdżonych w bruk?) 


aby można było dostrzec symbole, ich ciężar 

te gwiazdy bezramienne, stukolorowe sztandary 

(każda barwa oznacza głębsze nic) 


należy się postarać 

by oglądający mieli pełną świadomość 

jak mało istotne są te wyrwy w pejzażu 

umieli właściwie odczytać metaforykę luk 

wytrawionych powierzchni
  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Przestrzeń negatywna (patrz nagłówek) - to nie tylko tytuł ekfrazy własnoręcznie przez siebie malowanej sceny z ogarniętym pożarami miastem w tle, z transparenciarzami i czołgami na pierwszym planie, choć to tylko

zabawa w wyżeranie obrazu.

To także niszcząca Historia,

która zawsze rozgrywa się na czyichś oczach i o której przez całe stulecia potem śpiewają Poeci
avatar
należy się postarać
by oglądający mieli pełną świadomość
jak mało istotne są te wyrwy w pejzażu

(vide końcowe wersy)

Dlaczego "te wyrwy" są nieistotne?

Bo Historia s/pisana czy na/malowana jest zawsze Historią subiektywną,

i być może dlatego nigdy nikogo niczego nie uczy??
avatar
W tym sensie przestrzeń negatywna rozciąga się także na przyszłość

i to po WSZE CZASY
© 2010-2016 by Creative Media
×