Przejdź do komentarzyPo chrześcijańsku
Tekst 121 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2020-08-08
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń827

powtarzalność motywów: gdzie nie spojrzeć -

różki, bibuły i miedziane kręgi


dalej: smok pokryty błyszczącą łuską

odgryza głowy świętym mężom

krew cieknie po brodach. czerwono-białe

kosmate dywany

niczym kobierce


ja, rozsiadający się dumnie w centrum obrazu

(za tron musi starczyć trójnogie

kiwające się krzesło)


z daleka muszę wyglądać jak wielki ptasznik

któremu gówniarze-sadyści

wyrwali większość odnóży


co nie zostało ukazane (trzeba szanować

miejsce na płótnie, farby

a i dobrze jest nie zaśmiecać

kompozycji zbędnymi motywami):


- góra modlitewników, równie nieaktualnych

co książki telefoniczne z lat dziewięćdziesiątych


- świeżo podpalony stos legitymacji

Ogólnopolskiego Związku Apostatów


- pan cierpiący na patologiczne zbieractwo

półszaleniec, który co kwartał wbija sobie

pod żebra nowy, mosiężny krzyżyk


uśmiecha się, zadowolony ze swego bogactwa


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×