Zło jest z głupotą t o ż s a m e. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie chciał użerać się z ojcem/matką, z żoną/mężem, dziećmi, sąsiadami, pracodawcą, policją, prokuratorem, sędziami - i finalnie swoje dożywocie spędzać w pace.

Mądry człowiek JEST dobry

W efekcie końcowym, tak, Emilio, kiedy całościowo się je rozpatruje... Ale niekoniecznie, kiedy rozpatruje się je etapami jego rozwoju. Zło może przyjmować różne oblicza.
Ty opisujesz je, jako tożsame z głupotą, w taki sposób, w jaki opisujesz... Jest jednak też i wyrafinowane zło... A złemu — wyrafinowanemu człowiekowi głupoty jako takiej zarzucić nie zawsze można.

Lecz kiedy krajem rządzą idioci,
to ich debilizm władz

Urwała mi się myśl. Miało być:

Lecz kiedy krajem rządzą idioci,
to ich debilizm wraz z władzą kroczy.

Co prawda, Janko, to prawda. ;)

Wyrafinowane czy niewyrafinowane zło J E S T kwintesencją głupoty;

trzeba naprawdę nie mieć po kolei, żeby ludziom i Matce Ziemi szkodzić

!!