Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2021-10-31 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 956 |

W ramach spotkań literackich w Gliwicach ogłoszono ogólnopolski konkurs na limeryk p.t. „Z walizką czy bez”. Spośród 131 propozycji wyróżniono mój limeryk:
Starszej pani na plaży pod Lwowem
wiatr zarzucił sukienkę na głowę.
Wnet walizkę złapała
nagość swą zasłaniała,
jednak bardziej tę górną połowę.
Były jeszcze dwa:
Pewien Szczepan opodal Ursusa
raz zaczaił się był na wirusa.
Gdy ten podszedł za blisko
dał mu po łbie walizką…
głośno krzycząc: Ubiłem konusa!
Cny emeryt, co mieszkał w Krynicy,
oszczędności pochował w szlafmycy.
Przez te głupie swe kroki
zapadł był na zatoki…
choć walizkę posiadał w piwnicy.









oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Czy z walizką,
Jak na smyczy
Zawsze-ś blisko ;)