Tekst 66 z 81 ze zbioru: Zachód
| Autor | |
| Gatunek | obyczajowe |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2022-02-05 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 919 |

przyjdziesz dzisiaj
rozchlapuję kałuże w pobliskim parku
i szczerzę do szczerzących się psów
czasami właścicieli
kupiłem mandarynki w naszym sklepiku osiedlowym
i butelkę Bordeaux
przegoni krew zalegającą zbyteczne organy
i skieruje gdzie trzeba
żyć i kochać przecież
przyjdziesz dzisiaj
wrzeszczą wrony przy szpitalu
chorzy rzucają im kawałki chleba
dołączę do festiwalu radości
mam skrzydła
przeprowadziłem staruszkę przez pasy
ściskam różę
i biegiem do domu
będzie kurczak w miodzie
który podbierałem dla ciebie dzikim pszczołom
pamiętasz...?
dryń
tak?
aha, masz znowu dziś nadgodziny w pracy







