Tekst 137 z 254 ze zbioru: okolicznościowe
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2022-03-21 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1130 |

~~
Wiosną, jak co roku (prawie)
marzyć mi się będzie zmiana;
że to nie mnie będą `dziabać`
- jeno ja `dziabnę` pacana,
który to nam kit wciąż wciska
i miast chleba chce igrzyska.
Igrzysk płomień już rozniecił
wśród narodów - nam sąsiedzkich,
a sam władzę sobie sklecił
na wzór wschodni, wręcz sowiecki.
`Dziabać` tu zamierzam słowem
- ganiąc jego pustą mowę ..
~~








oceny: bezbłędne / znakomite
Szpak dziabał bociana,
A potem przyszła zmiana,
I bociana dziabał szpak.
Ile razy przychodziła zmiana?
by ktoś dziabnął fest kaczora
i odsunął go od władzy ..
Jego miejsce pośród sadzy,
przy piekielnym palenisku
- marny pokurcz z jadem w pysku (-)