Przejdź do komentarzyczarność
Tekst 6 z 7 ze zbioru: poezje
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2023-02-17
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń237

***

czarność spowija świat mrokiem

gęstnieje zawsze przed świtem


zaczarowane niegdyś dorożki

nie wystukują rytmu kopytem…


patrzymy oczami - nie widzą

uszami słuchamy - nie słyszą


dotykać się dzisiaj nie wolno

więc zamiast tango Milonga


złowroga przed burzą cisza…


nie patrzymy głęboko w oczy

tyłem stajemy do luster


i nikt nic nie wie o  świ(e)cie

kat-ołów zalepia gardła i usta…


nadzieja matka głupich

lecz głupi ma zwykle szczęście


rozstąpią się ołowiane fal obłoki

nadejdzie błękitów chwila


ostatnie z głębi westchnienie

dłoń czyjąś dłoń mocno przytrzyma


i `happy end` na ekranie

zanim jak miłość prosta

na monitorze wyświetli się linia…


***

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×