Tekst 111 z 220 ze zbioru: To i owo
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2023-03-04 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 682 |

Zasłona opadła
Zaprawdę! Zasłona świata opadła
Twarze ukryte gdzieś za maskami
W remedium dotknięte promieniem światła
Wybiegły na ulice z trwogami
Jeszcze zmurszały stary krzyż przydrożny
Światło z szczerych ran strumieniem zionie
Gdy w duszy szczęścia zda się być tak mało
To pora zadbać o własne błonie
Choćby dłoń chciała zaciągnąć zasłonę
I twarzy nie sycić cnotą życia
To tylko światło ma moc folusznika
Odziać w strój niebiańskiego dziedzica
Zaprawdę! Zasłona świata rozdarta
Światło ściga ukryte ciemności
Na dachach szaty będą wybielone
Na widok publiczny dla świętości







