| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2023-05-13 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 579 |

zmarszczki jak dwa wyschnięte koryta rzeczne
rozchodzą się na mojej twarzy
od okolic nozdrzy omijają kąciki ust
i lekko zacierają
gubią w okolicy podbródka
kurze łapki bez botoxu tworzą bruzdy przemijania
nostalgicznie między nami
tak spokojnie
żadna melodia już nie daje ukojenia
cisza
przeciagam się w chmurach na welonie ślubnym
po wypalonych bezdrożach bezcielesnej podróży
ląduje w gwiazdozbiorze Wielkiej niedźwiedzicy
potem wracam przebrana
w wiosenne kwiaty
wypatruję cię w pustych przestrzeniach
akacje w tym roku pachną zupełnie inaczej
na moich wiotkich ramionach plecach
gęsia skórka dreszcze
zapowiadają chorobę
ty cierpisz na echolalię zaniki pamięci
zostawiająć mnie co dzień z tym beznadziejnym zapytaniem
Comment ça va?
* 12 /05/2023








oceny: bezbłędne / znakomite
malując obraz zmarszczek
czuję się młodo
lecz ciało mówi coś innego
nie słucham go
Pozdrawiam cieplutko:)
oceny: bezbłędne / znakomite