Bardzo ładny wiersz, a tęsknota w wierszach zawsze na mnie działa. Jest w niej coś tajemniczego.
W moim odczuciu w trzecim wersie drugiej zwrotki należało użyć zaimka "tą", bo czasownik "tęsknić" rządzi narzędnkiem. Chyba, że źle to rozumiem.

Na pewno powinno być "tą", bo tak mi mówi nie tylko wiedza, ale także intuicja. A swoją dla mnie nie jest ważne, kto rządzi narzędnikiem. Ja wiem, kto rządzi mną.

Witajcie. Dziękuję za komentarze. Faktycznie "tą" nie "tę".
A mówiąc szczerze nigdzie nie odeszłam. Po prostu jestem na co dzień coraz bardziej zajęta.

Witaj medicus :) Tak, przeżycia też mamy tutaj spore ;)

Władza nad czasem /i - szerzej - nad przestrzenią/ - a o tym mowa w świetnym tym wierszu - dana jest tylko bogom

Ps. Mamy w Polsce powszechny problem z zamkami wskazującymi rodzaju żeńskiego

tę czy tą

Rozwikłajmy (co? biernik) tę trudność.

tę opowieść (kogo? co? widzę/słyszę?) tę sobotę, tę kobietę, tę zarazę, tę światłość, tę biocenozę, tę charakterystykę, tę dupę, tę podłość itd.


tą opowieścią (kim? czym? się teraz zajmuję?), tą sobotą, tą kobietą, tą biocenozą, tą światłością, tą zarazą, tą charakterystyką, tą dupą, tą podłością etc.

i to DLATEGO poprawnie - w tym kontekście użytym w wierszu - musimy napisać

tą kometą