Tekst 68 z 30 ze zbioru: kości zostały rzucone
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2023-12-26 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 310 |

w przypływach istnienia
pomiędzy Masywem Ślęża
a Wzgórzem Golgota
odnajduję
ślad swoich snów i marzeń
tu czas
rozciąga się w nieskończoność
zanim
z pierwszym promieniem słońca
nisko pokłonię głowę
starym drzewom
a śpiew przelotnych ptaków
przetnie nieboskłon
i uchyli rąbek tajemnicy
świętej wiary praojców
pośrodku wysokiego lasu
rozsypię ziarenka maku
naturalne remedium
na upiory
i jeszcze raz
być może ostatni
spróbuję poczuć nic
w złocistej kropli bursztynu
i pojąć siłę wieczną
co wybuchła jasnym promieniem
boskich metafor
aż usłyszę
krzyk z głębi duszy
żyjemy
w najlepszym ze światów
oceny: bezbłędne / znakomite
Spokojnego drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia! Wszystkiego najlepszego!
Wszystkiego dobrego.
oceny: bezbłędne / znakomite
wygląda na to,
że żyjemy w tym najlepszym ze światów po to,
by go od tysiącleci od rana do rana nic tylko grabić, eksploatować
i profanować
przetnie nieboskłon
i uchyli rąbek tajemnicy
świętej wiary praprapraojców,
my-naród doznamy oświecenia,
by nareszcie powstać z klęczek!
(patrz wszystko łącznie z tytułami)
chociaż to frapująca historia.
Wystarczy, że załatwimy w końcu po ludzku wszystko to, co w zasięgu naszych rąk - i przytomnej głowy. Zaleśmy to, co wyrąbaliśmy, zakażmy produkcji plastiku, zbudujmy oczyszczalnie - i przejdźmy na całej Ziemi na energię odnawialną!
That`s it