Przejdź do komentarzyGołębie nieloty
Tekst 108 z 106 ze zbioru: Nieco z uśmiechem
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-02-03
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń89


Ulokowali w kwartałach  

Metrów niewiele

Klatki schodowe

I sine okno co pali wieczorem


Nie jadę do was

Zbyt mały wasz świat


Więc pali się obraz

Wasza pochodnia widzenia

Zagrzała wam zmysły do granic

Dzisiejsza telenowela


Bo gdy zapukam do drzwi

Nie widzę miłego spojrzenia


Wasze sześciany  do spania

I świat dwie wiorsty w kwadracie

Wyrwałem się z blokowiska

Wybaczcie ma siostro i bracie


Choć wiem że żyjąc daleko

Na mnie już nie czekacie


Mam chęć wyrwać wam duszę

Umarły organ z przeszłości

Zamknęli was

Jak gołębie nieloty


Schowane za ścianą

Co nie czekają już gości


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×