Przejdź do komentarzymy Słońce
Tekst 5 z 5 ze zbioru: Bóg Honor Ojczyzna
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-06-07
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń134

po co nam marihuana

potrafimy bawić się do rana


my Słowianie radość życia

my pijemy my grandzimy

wychylamy wszytko co przed nami


nie podnosi ręki wróg niska

chęć do walki miecz za cienki


mogę nie mieć nic

pragnę jednak żyć

dobrze jak Polak

nie chować się jak zwierzę

w noże bo szef idzie


to mój kraj

mój ojciec

mój dom

moja matka


każdy wiersz jest pierwszym


nie wyprę się mojej ojczyzny

może nie jestem bez grzechu

pamiętam że w wojsku

nauczyli mnie parę rzeczy

nikt nie zaprzeczy


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Mam podobnie - chyba idzie odrodzenie narodowe ?:-)
avatar
Pijana, aortograficzna, niespójna gramatycznie i logicznie żołdacka - wspólna wszystkim armiom świata, stara jak Babilon - śpiewka: Idziemy na noże w umysłu swego norze! Co te wszystkie naprane na prozacu armie różni? Nic!
avatar
My Słońce, my Słowianie, Bóg, Honor i Ojczyzna

(patrz całość wraz z nagłówkami)

to

oczywiście

inna postać

GOT MIT UNS

Mózg najemnika
Nigdy nie wnika
Czyja jaka
Polityka

Słońce nad hełmami
W głowach tkwi dynamit
Boże módl się za nami

----------------------

Karabela musi zostać na strychu!

/Stanisław Grochowiak "Współczesność" 1959 r./

Niestety, niestety...
z tych pampersów już nie wyrośniemy za Chiny!
avatar
to mój kraj
mój ojciec
mój dom
moja matka

(patrz uważnie)

TO CO TY ROBISZ W AFGANISTANIE

?!

Pecunia non olet!
Ja p...
avatar
Zanim mnie w wojsku nauczyli parę rzeczy

(patrz bacznie)

w kołysce przeszedłem podobne szkolenie

i musztrę

;(
© 2010-2016 by Creative Media
×