Przejdź do komentarzychory na świecie
Tekst 189 z 189 ze zbioru: samotność
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-06-27
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń26

drogą szedł zgubił chęć do życia

ciemną nocą

oddalasz się znikasz

cień księżyca rzuca ślad

odpływasz w dal

by za horyzontem spaść


faluje morze razem ze mną

będę czekał wytrwale

na brzegu stał


ujrzeć w porcie twoją twarz

nie zabieraj wspomnień


wróć gdy senny zbudzisz świt

boso pobiegniemy plażą

by snuć dalsze plany

ziścić marzenia

w realu żyć


nie smucić się nie czekać


tylko wróć szczęśliwas

przemierzył cały świat

wzdłuż i wszerz


nikt nie powiedział gdzie jest

był w czarnym punkcie na dnie

nie jadł długo nie pił

szukał drogi do prawdy


czuł się oszukany

opuściła go nadzieja

lepiej nie będzie


wszystko co wiedział to matrix

totalne kłamstwa świata

wyglądało na urojenie

chory na schizofrenię

ugniatał plastelinę


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×