Tekst 168 z 172 ze zbioru: Fraszki
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2025-07-20 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 152 |


Gdy prężny banan swą skórkę odwinie,
w moment marchewka aż czerwienią spłynie,
miłosny uścisk w tangu rozkołyszą,
jakby wśród ludzi… Hamuj! Reszta – ciszą
oceny: bezbłędne / znakomite
- marchewka i banan,
czy to jest mezalians,
czy parą dobrana?
nie przeszkadzajmy im w tańcu...
Może będzie nowy gatunek...
słodsza hybryda... pod dobry trunek ;)