Przejdź do komentarzynasza znajoma
Tekst 36 z 36 ze zbioru: moja filozofia
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-08-12
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń66

widzę świat w czarnej barwie 

śmierci chude kości 

spojrzenie głębokie zimne 

miesza się z tłumem 

zabierze wszystko, życie 

i starą chińską koszulę 


chciałbym się schronić 

zagląda bystra w każdą dziurę 

gdy człowiekowi żyje się dobrze 

przyjdzie podstępnie zabierze 

wszystko co było tak ważne 


że nic nie poczujesz 

to za mało 

dusza odpłynie 

błądząc po Ziemi 


w kolorach nędzy 

brakuje szczęścia 

łatwych pieniędzy 

nie jest chciwa 

do pracy podchodzi leniwie 



łapiesz za kosę kaleczy dłonie 

krew jast czerwona herbata gorzka 

jak słowa księdza Goska 


nikt już nie walczy ze sobą 

cisza na płycie płonie ogień

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×