Przejdź do komentarzyPrzeciwwskazane
Tekst 58 z 58 ze zbioru: Wiersze II
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2025-10-10
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń33

tak wiele osób stwierdziłoby (łamane na: wycharczało), 

że nie powinno nas być, że `razem` oznacza 

radioaktywną pustynię, poemat zakończony 

młotkiem, nie puentą. 


a nasza miłość jest światotrwała, ozoroodporna! 

i tak bardzo cierpię, gdy się prztykamy, 

świat zdaje się być latarnią magiczną, do której 

ktoś zwymiotował, powietrze kamienieje, a 

wszelkie rzeczy materialne idą w grudki. 

i dławię się tym granulatem. 


dobrze, kończę wspominanie nieprzyjemnego. 

wolę zanurzyć się w kwiatostan. 


a wrogom naszego Uczucia szczerze życzę, 

żeby byli jak Benny Hill.  tacy zabawni? 

nie, zostali znalezieni kilka dni po śmierci, 

rozdęci i sini.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×