Tekst 35 z 80 ze zbioru: zapatrzeni
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2012-08-09 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2330 |

Do drzwi kołacze
była mieszkanka twego serca
żebrze
skomlając o nadzieję na wspólne jutro
niepoprawna optymistka
może wariatka
zapomniała jak pochłaniał ją ogień na stosie rzeczy zbytecznych
żar spopielił marzenia
przykrył strzępami przeszłości
sponiewierana miłość bez możliwości...








oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
to utkwiło mi mocno -
"miłość bez możliwości"
pozdrawiam autora
oceny: bardzo dobre / znakomite
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
oceny: bezbłędne / znakomite
statecznym półgłosem.
to arcydzieło, czyta się zamierzchłym acz równym głosem
proszę.
proszę tak spróbować.
błagam...
o Nic nie zmienianie.
to jest cudny i raczej nie do odtworzenia
Styl /zanikającego chyba już/ Tworzenia.
po prostu,
Wyśmienitość Wyśmienitości
następny
i następny Cud /kobiecej/ Natury
Tytuł robi wrażenie.
nie wiem czemu,
ale dla mnie
zawsze jest jakby nadZwrotką
oceny: bezbłędne / znakomite
Z punktu widzenia logiki dawna mieszkanka martwego serca jest absurdum... chyba że mowa o zmarłej. A może to była mieszkanka okolic żołądka?? (znane porzekadło każe nam właśnie tędy zmierzać do każdego serca:)