Tekst 41 z 67 ze zbioru: latarnia w Faros
| Autor | |
| Gatunek | proza poetycka |
| Forma | proza |
| Data dodania | 2012-09-08 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2223 |

Wiosną budziłem się wcześnie.
Trzecia, czwarta.
Witał mnie przedświt - i wschód słońca.
Teraz - a mamy wrzesień - przebudziłem się o czwartej :
ciemno choć oko wykol.
- Co się dzieje ?! - wrzasnąłem. - Kto ukradł świt ?!
I z całej siły walnąłem pięścią w stół.
Nastraszył się złodziej.
Oddał swój łup - o szóstej rano








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite