Tekst 52 z 61 ze zbioru: Biały dogon
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2012-10-12 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3014 |

to się źle skończy
myślisz
i dalej spacerujesz w szpilkach
po cienkim lodzie
toniesz
w czystym błękicie
płoniesz
w łatwopalnych dłoniach
nie widzisz
nie słyszysz
czujesz
wychodzisz po chleb i mleko
a kupujesz bieliznę
miłością można się najeść
na codzienność umrzeć








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
na codzienność umrzeć /z nudów/