Przejdź do komentarzyDroga wybrańców
Tekst 24 z 23 ze zbioru: wierzsze marcina
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2013-01-09
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń2199

Kroczysz drogą bez powrotu,

w alei nawrotów,

uważaj bo zboczysz.

Jesteś gotów?

Zgasić światło nadziei chwiejnym krokiem,

runąć w beznadziei,

i stąpać rynsztokiem.

Nie wiedząc gdzie,

z twarzą w ziemi,

skończy się twój bieg,

lub coś zmienisz.

By nie paść na pysk z całej siły,

niech spełnia się sny,

które się nie spełniły.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×