Tekst 14 z 27 ze zbioru: Pułapka na przetrwanie
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2013-02-24 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2812 |

Zupełnie przeciętny tekst o dziewiątym wcieleniu kota
Wreszcie się usadowił –
zresztą po zupełnym rozedrganiu
na linii widnokręgu.
Wędrowiec po rozgrzanej, kolejowej szynie
( dla lepszej orientacji dodaje,
że położonej tuż przy twojej prawej ręce ).
Ileż to razy oko w oko z szyną ?
Może tym razem obędzie się jednak
bez katastrofy
na pięćdziesiątym pierwszym kilometrze horyzontu ?








oceny: bezbłędne / znakomite
Z rozbawieniem :-D
oceny: bezbłędne / znakomite
Skoro zegary mogą przelewać się jak nieupieczona pizza przez krawędzie stołu, po mojej czytelnika (w wierszu po twojej) prawej stronie musi być - i BINGO! jest! - rozgrzana kolejowa szyna, na której spoczął, sadowiąc się, strudzony Wędrowiec...
... tymczasem o 15:10 przecież wyjeżdża pociąg do Jumy...
Zagadkowy uśmiech znikającego tuż za wspomnianym tytułem słynnego Kota z "Alicji w krainie czarów" jest dalekim tłem tej nieokreślonej, bez żadnych współrzędnych Czasoprzestrzeni.
Utwór ten - to w jasnych kolorach zakamuflowany czarny horror z krwawym happy endem
(patrz końcowe wersy)
Może ... 9?