Przejdź do komentarzyŚpiew łabędzia
Tekst 8 z 14 ze zbioru: Hibernacja
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2013-03-24
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2420

Łzy chciałyby popłynąć

niezdecydowane  mącą widzenie

pachnie bez i świeżo skoszona trawa

może to te  zapachy

może myśli  niesforne  uciekające kontroli

zapadam w  psychiczny  bezruch

jakoś muszę to  przetrwać  nie pogłębić

nie zajmować  się nikim   niczym   nawet  sobą

przestać  myśleć  w  inny  sposób  niż bym chciała

znowu  coś  tracę  przez  coś  czego  nie  mam

strach  jest moim  wrogiem….

..…………………………………………………………………..

nie pierwszy  to  raz

mam nadzieję   że ostatni

śpiewający  łabędź na  jeziorze  słonym  od   łez



  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
na plus...
avatar
Nie wleczemy za sobą trudnej przeszłości.

Wszyscy uczymy się na błędach,

co oznacza, że w teraźniejszości - bez tych błędów - jest już dużo LEPIEJ.

Jeżeli dzisiaj płaczemy - to z ulgi
avatar
No, chyba że jesteś cierpiętnicą/cierpiętnikiem - i bez rozdrapywania starych ran żyć nie potrafisz
avatar
Łabędzi śpiew - patrz nagłówek - to przenośnia, za którą kryje się motyw starzenia się i ostatniej miłości.

W tym świetle przekaz wiersza może dotyczyć miłości niespełnionej, nieszczęśliwej...

...skąd już tylko krok do hibernacji (vide nagłówek poetyckiego cyklu) - stanu mentalnego uśpienia/paraliżu.

Niemożność wybudzenia się jest jednak ułudą.

CZAS WSZYSTKO ZMIENIA

/Bob Dylan/
© 2010-2016 by Creative Media
×