Tekst 77 z 80 ze zbioru: zapatrzeni
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2013-10-08 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2327 |

idę do ciebie
rzeczywistej czy wymyślonej
teraz nie jestem pewien
świt obmywa obolałe stopy w wilgoci mchu
koi światłem znów karze wierzyć
między nami las
na scieżki zmęczone upadają drzewa
przedzieram się między barykadą a własnym chcę
na skrzydła ptaków osiada kurz
czarno szarą krzykliwą stworzył
mgłę
niewyrażna lekka gdy cię dościgam
znikasz
i pytam siebie kolejny raz
istniejesz
czy nosisz imię obłęd








oceny: bezbłędne / znakomite
Nie wziąłeś się z nietzschego
/i niżej/
przedzieram się między barykadą a własnym chcę
(patrz stosowne wersy)
gdyż z prochu powstałem i weń się obrócę
I obłęd jako ducha inne obleczenie