Tekst 51 z 79 ze zbioru: Szukanie iskier i płomieni
| Autor | |
| Gatunek | poezja | 
| Forma | wiersz / poemat | 
| Data dodania | 2013-11-20 | 
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3561 | 

Pamięci Marka Grechuty
Chłopcze, mówisz jak poeta…
Mądrzej już na świecie nie będzie!
Dziecko mądrości,
Dziecko poezji
W tobie się plącze.
Daj mu odpocząć!
Popatrz na słońce!
Jesteś pytaniem i odpowiedzią,
Źródłem i miarą, kresem, horyzontem.
Skomponuj muzykę do mojego wiersza.
Tego, o którym myślę, lecz go nie napiszę,
Pochłonie go ziemia, zwyczajność, cisza.
Zmiesza się z życiem, z bezsensem, z sumieniem…
Poczekaj jeszcze na blady świt!
Ten wiersz się może sam narodzi
Z łzy, z prawdy, z mgły…
Uzdrowi cię i będziesz żył,
Poeto ciągle młody!








oceny: bezbłędne / znakomite
Bo to przenośnia?
Wiecznie młody poeta - to synonim każdego wrażliwego czującego człowieka
oceny: bezbłędne / znakomite