Tekst 31 z 52 ze zbioru: Głupoty i głupotki
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2014-01-09 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2915 |

PAN B. I PAN R.
Zamiast sprawdzać panoramę
Pan B. sprawdzał wiatrów gamę.
A że nie znał żadnej sztuki,
od Rabelais`go brał nauki
i na wszelki nagły wypadek
gąską podcierał zadek.
Z drugiej strony Pan R. siedział,
który też nie wiele wiedział.
Za to wiercił w ścianie dziurę,
żeby przepchnąć przez nią furę.
Tak więc, konia z rzędem temu,
co tłumaczyć chce głupiemu.








oceny: dobre / dobre
oceny: bezbłędne / znakomite
To jego słowa:
"Zawsze łakniemy rzeczy zabronionych i pragniemy tego, czego nam odmówiono!"
To z tego powodu chyba pan B. oraz pan R. figurują tutaj w wierszu jako główni oskarżeni