Tekst 162 z 255 ze zbioru: stopniowo
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2015-10-29 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2534 |

chwile gdy anioł przyklęka
wyczekane a znowu nieważne
mało wyraźne niechciane
jak dąb brązowy że bardziej nie może
woda przejrzysta jak oczy po płaczu
matka gdy przypomni uśmiecha się
kot otarł się o noc
własna gwiazda jak ziemia obiecana
podobne dni z pocałunkiem zamiast zachodu
myśli jak konwalie co zakwitły w szklance
już nazwane a wierci się w gardle
z czkawką po oracji polityka
co obiecał za dużo








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
JEST
jego tymczasowość, czyli prze-mi-ja-nie:
anioł, dąb, woda przejrzysta, uśmiech matki, kot, który otarł się o noc
etc., etc., etc.
Panta rhei
/Heraklit z Efezu 2,5 tysiąca lat temu/
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: dobre / dobre