Autor | |
Gatunek | filozofia |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-02-20 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2638 |
Na Borneo brzegu płytkim
mieszkają dwie tycie rybki:
rybka-samczyk i rybka-żona,
para sobie wymarzona. Ona
składa jajeczko za jajeczkiem,
on je polewa tym swoim mleczkiem,
i każde z nich każdym dzieckiem
zajmuje się zgodnie. On je kołysze,
ona im śpiewa, w ciszy kamyszu
rybkom szumią drzewa -
to palmy szumią nad lustrem wody,
spojone cudem własnej urody...
Szumią `landrynki` i te daktyle...
I o tych rybkach przerwijmy na chwilę.
Idźmyż do paraleli Rybki-człowieka.
Nikt na `Caritas` w morzach nie czeka!
Toż to niżej Twego honoru, Rybko,
bo sam wiesz, jak i co robić szybko!
Za dużo pijesz, z pomocy żyjesz brzydko!
Więc model rybek chwalmy,
jak te rozchwiane cudne palmy
na płytkim Borneo brzegu - i tyle
(rym do `daktyle` - patrz wyżej, Kotku,
i już tak nie ćpaj i nie chlej, hammer!)
4.04.2012
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: dobre / przeciętne